Praca marzec 2025

Roboczy plan działania na wykresach:

• spoglądam na wykresy tylko w godzinach 5:00 -  13:00 
• nie potrzebuję bardzo niskich interwałów by skutecznie ustawiać pozycję - poniżej M15
• nie patrząc na bardzo niskie interwały poniżej 15 minut mam więcej czasu na inne rzeczy
• nie patrząc na bardzo niskie interwały poniżej 15 minut - jest szansa, że popełnię mniej błędów
• maksymalna strata dzienna nie może wynieść więcej niż 4% na czas pisania tekstu jest to 4000 * 0,04 = 160zł; optymalizuję tą wartość pamiętając, że najlepiej gdyby wynosiła poniżej 0,9% wtedy ryzyko bankructwa znacząco spada - mam nadzieję, że kiedyś do tego dojdzie
• maksymalna strata na jednej pozycji ze względu na niski kapitał będzie się wahać między 0,6 - 2% - dokładniej wartościowo między 24zł a 80zł
• szukam na wykresie momentów zwrotnych najczęściej min/max D1 lub dołączam się do kontynuowanego ruchu lub korekty D1 po impulsie najlepiej 50% lub niżej; głównym zadaniem jest jednak 
• zachowuję się zgodnie z zachowaniem ceny na wykresie, a nie tym, co chciałbym by się wydarzyło -> Jeżeli A to B - jeżeli C to D
• nie marnować czasu -> jak zoptymalizować pracę z wykresami?
• pracuję nad overtradingiem - błędnym ustawianiem pozycji o niskim prawdopodobieństwie sukcesu
• jeżeli wpadam w overtrading, to następnego dnia mam wolne - jeżeli łamię tą zasadę to postępuje zgodnie z diagramem antysabotażu zaprezentowanym niżej

10 tydzień

3 marca

Na razie czekam na wystąpienie któregoś z trzech możliwych wariantów. Pierwszy setup nie wszedł. Natomiast ustawiłem dwa kolejne gbpusd(r=9,04), eurjpy(r=26) i tym razem cena poszła w dobrym kierunku. 

Dzisiaj stała się rzecz, której nie miałem okazji jeszcze oglądać ruch ceny w jednym kierunku przez kilka godzin bez żadnej korekty. Od 9:15 przez 15 kolejnych ś. m15 cena pięła się do max D1 do 13:15

Myślę, że dzięki szczęściu udało mi się zgarnąć cały ten ruch, a jakie jest moje zdziwienie, gdzie obecnie cena się znajduje?
4 marca
Dwa błędy, które tylko potwierdzają, to o czym wiele piszę. Dziwne, bo pozycje były idealnie otwarte przeciwnie do ruchu, który się wykonał.

W obu tych przypadkach chmura zadziałała jako pewno ograniczenie ruchy ceny.
6marca

Wpadłem w overtrading i to kolejny raz. Za długo przeglądałem wykresy. Czy będę w stanie to naprawić? Czy jestem w stanie wyciągnąć wnioski? 
Wbrew pozorom dużo mi nie brało by jednak wylądować jak kot na cztery łapy.
Takie zachowanie jednak będzie mnie rujnować i powinienem a wręcz muszę się nauczyć odpowiednio działać, by ograniczyć moje postępowanie.

Mam wpływ tylko na swoje działanie na rynku. Kontrolować mogę tylko siebie!

11 tydzień

11 marca

Piękne wczorajsze wejście, ale nie umiałem ustawić pozycji S - nie wiem z czego wynika ta blokada. Miałem już wirtualny plus i mogłem z niego skorzystać. Natomiast taki jest rynek nie daje nic za darmo.

Ponieważ poprzedni dzień zamknął się czarną ś. i dlatego że otoczenie spodziewało się większej korekty na USD, to liczyłem na kontynuację S. Ustawiłem dwie pozycje na zniesienie pod 50% i pod 79%.

Jednak rynek nie patrzy na opinie innych i nie słucha się ich, bo utworzył nowy max W1. Dwie zakreślone pozycje był nad miarowe i zafiksowały mnie na S.

Na razie nie widać by dolar miał się umocnić, ale jesteśmy w ciekawym miejscu na wykresie gdzie może pojawić się jakaś ciekawa reakcja ceny.
To był trudny dla mnie tydzień. Nie umiałem odpowiednio ustawiać pozycji. 

w tym tygodniu sobie nie poradziłem. Ustawiłem piękną pozycję w pon, a później źle rozczytałem rynek. Gdzieś mam takie coś, że trudno mi odpowiednio interpretować opinie innych w stosunku do tego, co pokazuje rynek. Ostatnio skupiam się głównie na kablu i nie widzę przesłanki by miał spadać - po czym to się dzieje, a ja zachowuje się jak sparaliżowany.

To fragment mojego komentarza do STRATA -0,5% KTÓREJ MOŻNA BYŁO UNIKNĄĆ - O CZYM ZAPOMNIAŁEM?

12 tydzień

17 marca
Jak pisałem we wspomnianym komentarzy dla GBPUSD na razie nie widzę oznak słabości, bo dla mnie takim potwierdzeniem będzie wybicie świecy z wtorku 11.03 - na razie ś. ta trzyma rynek. Jesteśmy również w obszarze isb H4 z 12.03 12:00 (PL) w obrębie której na razie wykres się porusza. Od kilku dni widać też coraz niższe szczyty, ale nie wiem czy jest to istotny czynnik do zmiany kierunku ruchu na S z D1.

Na DAX nie widać na razie słabości cena jest nad średnimi. Za kilka dni zbliża się rozliczenie kontraktów zastanawiam się czy rynek nie będzie chciał zrobić nowego max?

Jednak gdy będę widział odpowiednią akcje ceny na ustawię pozycję.

Próba podłączenia się pod ruch.

Podobnie ustawiłem na GBPUSD SL jest stosunkowo ciasno zgodnie z tym jak może wykonać się akcja ceny.

Pojawił się sygnał przeciwko mojemu ruchowi B. Wpasowuje się w koncept ICT jeżeli cena zejdzie poniżej ok 1.2935.

Cena jednak zawróciła i nie było kontynuacji. 

Dziękuję, a jeśli dobrze zrozumiałem, to schemat nazwałbym budowaniem nawyku, a budowanie nawyku prowadzi do rutyny. To jak z innymi umiejętnościami - jazdą na rowerze czy samochodem? Na początku skupiamy swój mózg maksymalnie na tym co robimy, a później wiele czynności dzieje się automatycznie bez straty naszej energii, bo mózg to jest wielki leniuch i nie lubi tracić energii. Gdzieś pewnym progresem jak o tym myślę jest rzut monetą o którym też wspominasz. Teraz jeszcze zrozumienie, że każda strategia ma swoje osobne prawdopodobieństwo, a piszę o tym, bo chce bazować na pewnych trzech obserwacjach rynku.

Pierwszą Ty zbudowałeś czyli miejsce moment zwrotny - najczęściej przy min/max D1

Drugą z tego wynikającą przesłanką jest jeśli rynek wyznacza kierunek to lepiej za nim podążać niż szukać korekty (mówię o tej początkowej fazie, gdzie impuls może być mocny).

Wracając do strat, pewien mój overtrading z którym pracuje wynika z chyba częściej chciwości na odpracowania strat i błędów, a czasami błędnego zrozumienia, co się może wydarzyć, bo jeżeli wczoraj nie było nowego max D i dzisiaj go nie ma, to dlaczego ma być jutro? 

Przy  stratach jeszcze jest jeden problem, że tracę pewność siebie, bo coś przestało działać i pojawia się strach i ból oraz nieodparta chęć mózgu na ograniczenie bólu przez szukanie, co należy zmienić by się lepiej poczuć - gdy często nic nie wolno robić, a być może dać sobie trochę czasu na odpoczynek.

Dlatego wyrobienie pewnych nawyków powinno pomóc, o ile dobrze zdiagnozuje się problem i nad nim pracuje.

To mój komentarz do Jak podejść do STRAT w Tradingu? - Moje sposoby (Xpreay) .

Ponowiłem tą pozycję, bo rynek mimo czesania SL nie idzie na dół, tylko znowu rusza B. Na ten moment wiem, że zrobiłem wszystko co mogłem by nie popełnić błędu i ze względu na pewne emocje, które się pojawiły mnie pozostaje już tylko czekać, co pokarze rynek?
19 marca

Nie było mnie wczoraj na rynku i nie widziałem jak się skończył fajny setup na kablu, gdzie wchodziłem dość późno w ruch, który się rozpoczął. 

Nie zauważyłem, że pojawiła się gapa (FVG) i źle przesunąłem SL. Jak widać kolejnego dnia był niezły rollercoster, a cena jak magnez weszła w gapę jeszcze raz.

Nie zdążyłem opisać setupu a już został aktywowany SL.

Kolejny setup jest na kontynuację tym razem dla DAX jednak z wyższego interwału.

Następnie czysto spekulacyjnie ustawiłem B i mając nadzieję na korektę tego ruchu pod 50%, to się nie wydarzyło i z ręki kilka minut później zamknąłem pozycję. 

Myślałem, że cena zrobi taką korektę, to się nie stało. Natomiast ciekawie dzieje się na kablu.

Cena testuje poziom na którym była ostatnio reakcja. Natomiast czuję zmęczenie i na dzisiaj na tym poprzestanę.
20 marca

Wiem, że to okno będzie testowane, ale nie wiem kiedy.

DAX zauważyłem, że cena w kilku miejscach jeszcze nie testowała okien. Niestety cena wyczyściła SL, a później ładnie zaczęła ruch S.

Jak widać okno było testowane szybciej niż się tego spodziewałem.

13 tydzień

24 marca

Kolejny tydzień w którym cena zatrzymała się. Od początku roku cena wzrosła około 15%.

Cena znajduje się blisko maksimów i zobaczymy co przyniesie nowa seria kontraktów.

Pierwszą myśl o oh mam taką czy będzie testowane, czy raczej cena najpierw zaatakuje max D1 lub W1?

 

Akcja ceny podwójne odbicie od max D1. Nie zauważyłem, że na M30 nie wygląda to tak S.

Jak widać nie ma tutaj sygnału na S. Pozycja aktywowana na SL. Obecnie czekam czy będzie jednak ruch S.

Liczę na to, że ze względu na okno cena może testować chociaż otwarcie dnia.

Jak widać dla rynku kasowego okno hossy jest dość duże - czy są przesłanki na kontynuację?

Ustawiłem się pod re-test 50% ś. M15, ale rynek szybko zjechał S. Następnie próbowałem złapać korektę B. 

Ostatecznie to się nie stało dlatego ustawiłem S na kontynuację zgodnie ze średnimi.

Niestety setup zaliczył szybko SL.

Będąc spóźniony ponowiłem poprzedni setup. Niestety tutaj również SL. Dzień był ekscytujący jednak jestem dobrej myśli chociaż wolałbym inne setupy ustawiać.
25 marca
Wczorajsze dwie ostatnie pozycje były otwarte nadmiarowo i wpadłem w overtrading. Powinienem dzisiaj odpocząć, ale zrobię dzisiaj wyjątek bo chcę przepracować to, co się wczoraj stało.

Setup 1

Akurat w tym wypadku potwierdza się teza, że często pierwsze moje zlecenie jest kosztem. Trochę się nad tym zastanawiałem, bo tutaj też z M15 widać małą gwiazdę - czyli mógłbym zastanawiać się nad S.

Setup 2

Tutaj akurat minutowy się nie sprawdził - liczyłem na coś, co się nie wydarzyło.

Setup 3

Mimo, że byłem spóźniony udało się dobrze zając pozycję, a nawet ciut wykorzystać minutowy interwał. Jednak spóźniony byłem z wyjściem o jedną M15, a właściwie w chwili gdy się tworzyła.

Setup 4

Tutaj zadziałała zakończenie ś. H1 i otwarcie kolejnej było idealnym po czasie oczywiście momentem ustawienia B na kolejną jedną godzinę.
Gdybym pozostał na tych 4 setupach nie było by żadnego problemu dzień mógłbym uznać za względnie udany, ale na lekkim minusie.

Setup 5 i 6

Jednak włączyły się emocje i byłem już zaślepiony.

Jak jeździec bez głowy, a bez głowy nie wiele można zdziałać dobrego i pozostaje mi się śmiać z kolejnego idealnie otwartego setupu tylko, że w niewłaściwą stronę.

Przez takie błędny zamknięty jestem na inne okazje, które wczoraj się nadarzyły. Może uda się coś z tego naprawić?

Ustawiłem takie zlecenie oczekujące na kablu, bo gdy kształtował się wczorajszy wierzchołek, to byłem już za bardzo zmęczony w swoich emocjach.

Widziałem, że mam ś. trzymającą rynek, to na budującej się M15 postanowiłem ustawić S gdyby rynek zdecydował się na taki ruch.

Wstyd się przyznać, ale nie myślałem gdzie może być pierwszy sensowny TP. 

Gdybym mógł być przy wykresach prowadziłbym po SL bez TP, ale niestety niedługo wychodzę. 

Nieźle udało mi się ustawić TP.

Tak prezentuje się rynek na 11 minut przed wejściem rynku kasowego.

Chciałem ustawić taki setup.

Reakcja na otwarcie i być może 50% ruchu od 6:30.

Zapomniałem że ....

Niesamowite - chciałem ustawić w sumie 5 pozycji i każda z nich była dobrze przemyślana, a jeszcze rynek pokazał, że poszedł zgodnie ze wskazanym ruchem.
26 marca

Na razie cena kieruje się w stronie maksimów tego roku.

Postawiłem tezę, że cena może nie naruszyć wczorajszego minimum dnia?

Setup 1 składa się z dwóch zleceń oczekujących.

Emocje wzrosły, ale tak podpowiadała mi intuicja. Natomiast moja poprzednia koncepcja nie uwzględniła jednej ze wcześniejszych świec D1.

Jest reakcja ceny na minimum tygodnia - prawdopodobnie będziemy mieli kontynuację ruchu S, ale dopóki D1 się nie zamknie wszystko może się zdarzyć.

Gdyby ruch na ten moment korekcyjny został podjęty? Trochę przesunąłem to zlecenie niżej między 50 - 70% zniesienia H1.

Niestety wczorajszy ruch S był prawdziwy, bo myślałem, że zostanie utworzona formacja V. W pewien sposób została.

Jednak jak widać, cena powoli zaczęła ruch S.

27 marca

Widzę, że pierwszy kwartał skończył się na plusie. Było też rozliczenie kontraktów. Więc, ci co ustawili się na początku roku B są zarobieni. 

Tygodniowy interwał pokazuje, że w marcu mamy zatrzymanie i cena buja się od bandy do bandy.

Cena porusza się od okna do okna.

Bardzo chciałbym ustawić taki SL, ale odczuwam strach i wolę poczekać na otwarcie rynku kasowego.

Setup 5 i 6.

Setup 4.

Setup 3

Setup 2.

Setup 1.

Trudny to był tydzień, bo kilka rzeczy mi zadziałało, a mimo to jednak poniosłem koszty, co powoduje, że jest mi ciężko. Nie mam jeszcze odpowiedniego planu działania. Mimo pewnych zarysów i pewnej świadomości trudności z jakimi się borykam, to jednak na razie stoję w miejscu i często wystawiam się na niskie prawdopodobieństwo, co powoduje frustrację.

Natomiast pod pewnymi względami stabilizuje się środowisko w którym pracuję. Nie jestem z siebie zadowolony, ale też nie ma rozpaczy. Na mój osąd wpływają dwie transakcje na kablu, które podwoiły koszty. Natomiast cena zareagowała na poziom i utworzyła nowy max tygodniowy.

14 tydzień

31 marca

Koniec miesiąca. 

To był dzień w którym jakoś nie chciało mi się opisywać o omawiać setupów.

Na razie skuteczność jest na poziomie 25%.

Co ciekawe statystyka kwartalna pokazuje skuteczność ciut lepiej.

Na razie pod kreską jednak praca którą wykonuje przynosi soczyste owoce. Było jednak kilka spraw, które jak się okazuje zostały zamknięte i mam nadzieję, nie będę już przeszkadzać w budowaniu dobrych nawyków.

Następnego dnia 1 kwietnia mogłem mocno zniwelować wcześniej poniesione koszty i jedną sesją odrobić ponad 60% poniesionych kosztów.....