Wykresy po kwietniu 2021

Może uda mi się rozpocząć nowy cykl postów, który będzie zawierał analizy wykresu dla interwału miesięcznego i w niektórych przypadkach ew. tygodniowego dla około 10 instrumentów finansowych, które przeglądam. 

Pięć miejsc będą zarezerwowane dla wykresów z forex, które stale monituję - US30, ropa Brent, GBPUSD, EURJPY oraz USDPLN.
Co wydarzyło się w kwietniu dla tych instrumentów?
Dow Jones

Indeks największych spółek amerykańskich wrósł o około 2,7% i jest to 3 wzrostowy miesiąc. Na ten moment nie widzę żadnej akcji ceny, która mogła by sugerować zmianę ruchu B.
Ropa Brent

Dość ciekawie wygląda sytuacja na ropie Brent. Po marcowym pb w kwietniu cena próbuję zanegować ten ruch. Jesteśmy również w strefie, którą podaż kilka razy wykorzystywała. Możliwy jest ruch B ale zobaczymy czy cena będzie być może dłużej przebywała w tym rejonie jak to miało miejsce w 2019 roku? Prawdopodobnie kluczowy może być ph przy 72,1.
GBPUSD
Kabel zbliża się do szczytów, które widzieliśmy w kwietniu 2018. Na ten moment po wzrostowym lutym cena się zatrzymała tworząc isb, a zakres ruchu w marcu i kwietniu to około 350-360 pipsów.
EURJPY
Na tej parze walutowej widzimy szósty miesiąc wzrostów. Poziom 132 może być miejsce zatrzymania, które wcześniej skutecznie zadziałało w maju i październiku 2018.
USDPLN
Polska waluta w stosunku do dolara w kwietniu zaliczyła umocnienie. Natomiast kilku miesięcy cena porusza się w zakresie między 3,96 a 3,68. Dopóki cena nie wskaże wyraźniejszego ruchu trudno mi określić w którą stronę może podążyć. To by było tyle jeśli chodzi o forex. 
Moje spojrzenie na kilka wykresów z GPW. Używam narzędzia do przeglądania ze strony stooq.pl Wykresy HTML5
Na początek wykres z krótką historią bo zaledwie siedmiomiesięczną, a mowa oczywiście o spółce Allegro, której debiut był bardzo udany dla osób, które zapisała się na akcje lub które kupiły na otwarciu pierwszego notowania waloru na giełdzie i które w odpowiednim momencie sprzedały. Ostatnie 4 miesiące to jednak obsuwanie się kursu, który zmierza prawdopodobnie do ceny emisyjnej jaka została ustalona na poziomie 43 zł.
Biomed Lublin to przykład spółki, która przez wiele lat była w ruchu horyzontalnym. Nie była to też spółka dostrzegana przez rynek o czym świadczy mały wolumen. Wszystko zmieniło się w 2020 gdzie wolumen z miesiąca na miesiąc rósł. Cena wzrosła ponad 20 razy, a wydaje się, że ostrożny inwestor mógł wyciągnąć gdzieś od 7 do 10 krotność ceny początkowej kupując w okolicach 2-3. Chociaż trudno było by trafić w szczyt i sprzedawać po 21 zł. Natomiast cały wzrost skończył się w lipcu 2020.
CDProjekt to jedna z najbardziej gorących spółek ostatniego roku. Po wieloletnim trendzie wzrostowym cena jednak ostatecznie w grudniu zahamowała i zmieniła kierunek na S. Styczeń był jeszcze pewnym przystankiem ale raczej dla osób obstawiających spadki niż wzrosty. Widzimy również, że spadkowi towarzyszy wzmożony ruch, co tylko świadczy o dużym zainteresowaniu tym papierem. Pytanie tylko gdzie zatrzyma się cena i czy zmieni się trend?

Tym trzem spółką przyglądałem się dość intensywnie i każdą z nich miałem w portfelu. Obecnie po aktywacji SL czekam na dalszy rozwój wydarzeń, który na razie jak widać jest dla nich negatywny.
Na PZU od listopada obserwujemy ruch B. Cena dochodzi w okolice 35 gdzie wcześniej konsolidowała przed mocniejszym spadkiem w 2020 i epidemicznych zawirowaniach.
Mirbud osiągnął właśnie historyczne maksima, gdzie przed rokiem 2020 cena osuwała się by zejść poniżej 1zł.
Piękny trend wzrostowy na akcjach Mobruku. Niestety był to niezauważony walor przez rynek. Nie było też zbyt dużo dostępnych akcji. Jednak w tym wypadku kupuj i trzymaj by się sprawdziło.
Dla odmiany Eurocash to przykład wykresu, który sukcesywnie spadał. Od 6 miesięcy jednak byki próbują coś dla siebie ugrać. Kwiecień do ś. pb.

Na rynku GPW wiele jest ciekawych wykresów. Akurat w maju rzuciłem okiem na tych kilka. To, co uderza, to ten duży wzrost, który po marcowej panice w 2020 można zaobserwować w kolejnych miesiącach kwietniu i maju.
Na prezentowanych wykresach nie widać tego zbyt dobrze, ale na początku jesieni po wakacjach na wielu walorach mieliśmy korektę. W listopadzie natomiast rozpoczęła się kontynuacje wzrostowa na giełdzie.
Gdy przeglądam te wykresy i wiele innych, to uderza mnie jak emocje mogą rządzić na rynku. Mogliśmy tego doświadczyć w ostatnim roku m.in. na CD-Projekcie i np. Mercatorze (wykres), a z drugiej strony wzrosty na wielu akcjach były w zasięgu ręki, a przynajmniej tak mogło by się wydawać. 
Doświadczenie uczy, że fajnie się analizuje wykres historyczny i opisuję różne akcje ceny, które się na nim wydarzyły, ale o wiele trudniej jest takie akcje wykorzystać. 

Jak pokazują wyniki chociażby XTB czy różnych funduszy inwestycyjnych w 2020 roku przelało się wiele gotówki. Pojawiły się też wiele nowych gadających głów, oraz różnych maści guru którzy chcą sprzedać swoją wiedzę o inwestowaniu.
Mnie się nie udało wykorzystać tego potencjału, który był z mojej perspektywy na wyciągnięcie ręki. Za bardzo byłem pochłonięty próbą okiełznania siebie i wykresów foreksowych na niższych interwałach. Emocje, które mi wtedy towarzyszyły skutecznie zagłuszały możliwość wykorzystania wiedzy i potencjału, który posiadam.
Szkoda tak bywa, ale jak powiada giełdowe przysłowie "historia lubi się powtarzać", tylko czy zachowam na tą chwilę kapitał by móc to wykorzystać?

Na ten moment nie mogę odpowiedzieć czy analiza i przegląd wykresów dla interwału miesięcznego ma większy sens, bo mnie osobiście jeszcze nie udało się tego jakoś szczególnie wykorzystać, bym mógł pokazać rezultaty. Uważam jednak, że takie oddalenie pozwala bardziej spokojniej ocenić, co dzieje się na poszczególnym aktywie, którego wykres przeglądam. Zobaczę czy da się to jakoś wykorzystać w przyszłości?

Komentarze