Nim zacząłem testować niskie interwału po raz kolejny, zastanawiałem się jak nazwać moje posty związane z tą pracą. Postanowiłem przetłumaczyć słowo najbardziej kojarzone z handlem na krótko, z handlem jedno sesyjnym czy intraday. Dzień sesyjny i idąc tym tropem stworzyłem sobie tytuł, który będę używał:
Po prostu zapoznałem się z treścią kilku artykułów i w sposób losowy chciałem się podzielić tym co wpadło mi w oko i jak mniemam warte jest przemyślenia. Na pierwszy ogień poszedł artykuł z 14 lipca 2015, który ukazał się na witrynie Comparic - Dlaczego Day Trading jest taki trudny?
Wynotowałem sobie następujące cytaty i zagadnienia:
Drugim artykułem, który czytałem był Day trading – co to jest? na portalu Nasze-Zyski.
Wynotowałem sobie następujące cytaty i zagadnienia:
Wynotowałem sobie następujące cytaty i zagadnienia:
Wisienkom na torcie jest nagranie dr Zbigniewa Wieczorka, który nauczył mnie pewnych kategorii akcji ceny (price action).
To co moja ucho wychwyciło słuchając tego nagrania - Nial Fuller: Przeglądanie wykresów intraday może zaszkodzić twoim wynikom | Psychologia inwestowania:
Wiem jedno nie słowa, nie statystyki, nie liczby lub inne przesłanki sprawiają, że coś się udaje lub się nie udaje. Akurat my ludzie jesteśmy tak skonstruowaniu, że każdy z nas posiada unikatowe cechy, które są oryginalne dla niego samego.
Niestety jest tutaj pewno ale, są pewne rzeczy, co do których istnieje niebezpieczeństwo, że nie zauważymy kiedy powinniśmy powiedzieć pass - dziękuję, ale to nie dla mnie.
Najlepiej będzie jak odpowiedzią będzie moja praktyka i historia z tym związana - Kim jestem i dokąd zmierzam? Dziennik inwestora akcji ceny
Polecam również wpisy:
Nauka planowania #priceaction – dzień sesji...Jednak byłem też ciekawy co znajdę w sieci na temat frazy "day trading". Tak trafiłem na kilka artykułów, które przeczytałem. W tym miejscu chciałbym zastrzec, że moje doświadczenie, wiedza, umiejętności oraz znajomość tematu handlu intraday nie są na tyle wyczerpujące bym był ekspertem w tych sprawach.
Po prostu zapoznałem się z treścią kilku artykułów i w sposób losowy chciałem się podzielić tym co wpadło mi w oko i jak mniemam warte jest przemyślenia. Na pierwszy ogień poszedł artykuł z 14 lipca 2015, który ukazał się na witrynie Comparic - Dlaczego Day Trading jest taki trudny?
Wynotowałem sobie następujące cytaty i zagadnienia:
- "Trading sam w sobie to bardzo trudna do opanowania sztuka."
- "Day Traderzy nie realizują wybitnie wysokich zysków... . Zysku szukają w dużych ilościach pozycji – jeśli bowiem strategia działa odpowiednio i zyski przeważają nad stratami, intensyfikacja zawieranych transakcji powinna prowadzić do bardzo dobrych sumarycznych wyników."
- "Aby efektywnie grać na niskich pozycjach potrzeba ogromnego zaangażowania. Nie można tego robić tylko w wolnych chwilach – trzeba mieć na to wystarczająca ilość czasu."
- "Day Trading to nie miejsce dla początkujących – umiejętności muszą być opanowane perfekcyjnie na poziomie podświadomości, gdyż długie zastanawianie się oznacza straconą okazję."
Drugim artykułem, który czytałem był Day trading – co to jest? na portalu Nasze-Zyski.
Wynotowałem sobie następujące cytaty i zagadnienia:
- "Chcąc uzyskać zyski ..., trzeba nauczyć się zarządzania ryzykiem. Pod uwagę musimy wziąć wiele czynników, które mają wpływ na końcowy efekt realizowanych przez nas inwestycji."
- " Day Trading Forex nie jest rekomendowany dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę."
- "Jeżeli już sięgasz po strategie jednodniowe, warto opracować szczegółowy plan, którego później skrupulatnie trzeba przestrzegać."
- "Ważna jest pokora i samodyscyplina – bez tych dwóch cech w ogóle nie ma co startować."
Wynotowałem sobie następujące cytaty i zagadnienia:
- "day-trading i scalping jest to przede wszystkim zajęcie dla osób, które zajmują się tym zawodowo, a nie z doskoku"
- "Dla osób, które są w stanie poświęcić na trading od 8h do 12h na dobę"
- "minus tego zajęcia to właśnie ogromne ilości czasu jakie musimy poświęcić na day-trading"
- "to strata czasu bo sam to przerabiałem"
- "jak się przegląda lub czyta historię wielu inwestorów, jak myślisz o zyskach z inwestowania to masz większą szansę je osiągnąć inwestując bardziej na interwale minimum dziennymi lub za pomocą EA niż zastanawiając się codziennie co będzie działo się na rynku. Sukces w tym fachu gwarantuje raczej traktowanie inwestowania jak „maratonu” niż seria krótkich sprintów."
- "97% day traderów jest na minusie – wynika z badania przeprowadzonego na rynku brazylijskim."
- "Im dłużej inwestujesz, tym pewniejsze jest to, że stracisz - wynika z badań naukowców z Brazylii na próbie 20 000 inwestorów."
- "Utrzymywanie się tylko i wyłącznie z day tradingu - czyli z inwestowania krótkoterminowego, przy zastosowaniu analizy technicznej – jest w praktyce niemożliwe. "
- "To zjawisko pokazuje, że nie działał tu mechanizm zdobywania doświadczenia czy pozytywnej selekcji. Day trading przypomina raczej zabawę w kasynie: im dłużej tam jesteś, tym więcej przegrasz"
- "Może lepiej skupić się na pracy, iść na spacer z psem albo odwiedzić dawno nie widzianego członka rodziny, zamiast próbować zarobić na day tradingu?"
Wisienkom na torcie jest nagranie dr Zbigniewa Wieczorka, który nauczył mnie pewnych kategorii akcji ceny (price action).
To co moja ucho wychwyciło słuchając tego nagrania - Nial Fuller: Przeglądanie wykresów intraday może zaszkodzić twoim wynikom | Psychologia inwestowania:
- "Czyta się artykuł dla jednej myśli, która zainspiruje mnie do tego by coś pozytywnego wdrożyć"
- "...moja filozofia ustaw i zapomnij..."
- "... opanowałem postawę zgody na to, by rynek robił swoje, bo wiem, że nie mam kontroli nad rynkiem"
- "pozwól rynkowi niech pracuje dla ciebie"
- "nie torturuj się przeglądaniem własnych zleceń"
- "czasami czyta się artykuł, żeby się z nim twórczo nie zgodzić"
- "gdy nabędziemy złe umysłowe nawyki, to prawie niemożliwe będzie, by się z nich wyzwolić"
- "Jeśli chcesz ... mniej stresującego tradingu i życia, musisz nauczyć się handlować w oparciu o dane na koniec dnia oraz ćwiczyć podejście ustaw i zapomnij"
- "Moim celem jest spędzanie jak najmniej czasu na analizie rynku i oglądaniu wykresów, unikanie stresu i emocji, by móc cieszyć się życiem i owocami mojej pracy."
- z 14 z nich się zgadam
- z 5 nie
- a do 8 nie mogę się odnieść bo nie mam wystarczających danych - nie wiem na ile są prawdziwe
Wiem jedno nie słowa, nie statystyki, nie liczby lub inne przesłanki sprawiają, że coś się udaje lub się nie udaje. Akurat my ludzie jesteśmy tak skonstruowaniu, że każdy z nas posiada unikatowe cechy, które są oryginalne dla niego samego.
“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.” Przysłowie chińskieWiem również i jestem o tym przekonany, że warto inwestować w siebie. Warto się rozwijać, pracować, testować, by na końcu życia nie żałować, że się nie spróbowało.
Niestety jest tutaj pewno ale, są pewne rzeczy, co do których istnieje niebezpieczeństwo, że nie zauważymy kiedy powinniśmy powiedzieć pass - dziękuję, ale to nie dla mnie.
Taką rzeczą dla mnie może stać się próba opanowania siebie na rynku. Mam nadzieję, że mi się uda, ALE ...Nadzieja jest czasami matką głupich... Czy warto?
Najlepiej będzie jak odpowiedzią będzie moja praktyka i historia z tym związana - Kim jestem i dokąd zmierzam? Dziennik inwestora akcji ceny
Polecam również wpisy:
Komentarze
Prześlij komentarz