Nauka planowania na rynku forex tydzień 1

W poprzednim tygodniu zaliczyłem falstart. Tym razem jednak zaczynam już odliczanie 38 sesji na rynku forex, które ocenią czy ten sposób będzie do mnie pasował. Jak wspomniałem w nagraniu https://www.youtube.com/watch?v=ChmGC7HeE_I kluczowe jest by wytrwać. Jak pokazują moje doświadczenia z ponad 48 miesięcy jest to trudne. Dlaczego miało by się udać akurat teraz?

Sesja 1

Jest to początek tygodnia w którym w Stanach Zjednoczonych będą wyboru prezydenta US. Ostatnie takie wybory spowodowały duży ruch na wykresach. Mając to w głowie do czasu wyboru będę ustawiał pozycje raczej na kilka godzin czy kilka świec. 

Uważam, że cena powinna przetestować górne ograniczenie okna bessy.


Następnie dołożyłem 2 pozycje dla EURJPY. Nie lubię tak ustawiać ale jeśli ruch jest dynamiczny, to jest szansa na dodatni wynik.

Dokładam na 50% zniesienia ś. Jest to ostatnia ś. godziny dlatego nie wiem czy nie będzie większej korekty S np. 2xś.
Wynik nie zachwyca, ale po za 2 błędami resztę robiłem mechanicznie i mimo, że jest mi trudno, to jednak nic się nie dzieje - po prostu zakładany ruch nie został wykonany, a ja ciut źle ustawiałem SL.
Do 6 stratnych pozycji ze slajdu dołożyłem jeszcze 2.
Natomiast rynek też dał informacje innego rodzaju.

Niestety w moim przypadku nie jestem wstanie być na rynku cały czas.
Po takim starcie człowiek ma wątpliwości czy dobrze wybrał, czy nie należy coś poprawić, a może coś zmienić. Problem polega na tym, że kolejnego dnia rynek zrobi inne ruchu i może się okazać, że akurat postępując podobnie uzyskamy diametralnie inny wynik.

Tutaj podobnie jak w różnego rodzaju grach losowych - jeśli nie grasz, to nie możesz wygrać. Tłumacząc to na język rynkowy, jeśli nie ma cię na rynku jak możesz uzyskać dobry wynik?

Sesja 2

Na ten moment wydaje się, że po takim ruchu trudno będzie dokładać jakieś pozycje na parach walutowych. Liczę, że może coś na indeksie się pojawi. Na razie jednak się myliłem i ruch był znaczy oraz był kontynuowany. 

Jak to się mówi raz zysk a raz w pysk 😀 i mimo wczorajszej eskapady dzisiaj udało mi się dzięki tym pozycją zmniejszyć stratę do około 2R. Niestety myliłem się ogólnie co do ruchu i gdybym postąpił jak wczoraj, to możliwe by było zebranie więcej profitu.

Sesja 3

Wczorajszy dzień dla kabla udał się i wszystkie ustawione TP osiągnęły swoje poziomy i tylko szkoda, że np. zlecenie nr 278 nie ustawiłem ciut wyżej.

Chciałem jednak zwrócić na coś uwagę. Sposób w jaki inwestuje od początku miał słabą skuteczność, ale często 1 - 2 setupy potrafiły zarobić więcej niż straty, które generowałem w między czasie. Tutaj mamy tego dobry przykład. Z 14 pozycji 3 są dobre, a 1 na BE, gdzie reszta czyli 10 pozycji jest stratnych, a sumaryczny wynik to poniżej 2R straty. Czyli można by powiedzieć jestem 2 pozycje stratny.
Jeśli uda mi się lepiej czuć co może wydarzyć się na rynku i przez to popełnić 1 - 2 błędy mniej, to może się okazać, że to wystarczy by krzyw kapitału przyjęła kurs na północ.

Gdy mamy taki ruch ceny na instrumentach, to należy uważać z SL i TP. Wybory w US trwają część stanów smaczni śpi, a cześć powoli się budzi. Pewnie gro ludzi liczy głosy na które rynek wyczekuje i jak widać szamota się.

Sesja 4

Wczoraj udało się dołożyć jedną pozycję.

Ładny wynik, a jakbym się miał czepiać, to mógłby być ciut ciaśniejszy SL, albo dodanie pozycji S.

Sesja 5
Chciałem dzisiaj raczej przyglądać się, co dzieje się na rynku.

Niestety w tym tygodniu od czasu do czasu spoglądałem na niższy interwał. Postanowiłem ustawić 2 pozycje z M2 dla EURJPY.
Jak widać nie udało się w tym wypadku. Natomiast szkoda mi tego, bo był moment by zamknąć jedną z nich blisko wejścia. Jednak postanowiłem, że poczekam do końca kolejnej ś. M20. 
Tutaj drobne wyjaśnienie, bo rozpocząłem pracę z M15, jednak po poniedziałkowych wyczynach zmieniłem na M20. Jednak od czasu do czasu zerkałem czy to na M5 czy M1. 
Tak też ustawiłem 3 pozycje tym razem z M5 dla GBPUSD.
Niestety ruch ceny aktywował pozycję i poszedł w przeciwną stronę.

Myślę, że to jednak bardzo ważny moment i sytuacja nad którą powinienem pracować. Oczywiście dużym błędem było by wnioskowanie, że zrobiłem duży błąd. Natomiast podniosły się emocję, a tego nie chcę. Dzisiaj miałem lajtowo spoglądać na rynek - wybory trwają, a mnie udało się złapać kila fajnych ruchów w tym tygodniu.
Pewna jednak być może mógłbym to nazwać nonszalancja spowodowało, że straciłem 3 R w dość krótkim czasie. 
Jak widać rynek nie jest zdecydowany tworząc konsolę, a śmieszy mnie jedna rzecz, że ustawiając taki rynek z prezentowanego obrazka mógłbym więcej zyskać niż schodzenie niżej. 

Ważne jest jednak, że takie akcje podcinają pewność siebie i powodują niepotrzebny natłok myśli, a przecież można inaczej...
Tutaj też widać pewną koncepcję, którą chcę opracować. Kupno blisko otwarcia jak widać się opłaciło.

Chciałem jeszcze dobrze zakończyć ten tydzień, ale się nie udało.
Podobnie jak nie raz mi się to zdarzało wynik dla nr 308 był bliski dobrego wyniku, ale cena szybko zmieniła kierunek.
Dlatego wiem, że to nie dla mnie i nie tutaj mam szukać przewagi. Na razie sabotuje swoje wyniki.

Komentarze